czwartek 28 Mar 2024
  • default style
  • red style
  • blue style
  • Increase font size
  • Default font size
  • Decrease font size
  • Narrow screen resolution
  • Wide screen resolution
  • Wide screen resolution

Msza św. o pokój serca i za nieuleczalnie chorych za wstawiennictwem świętych Karmelu.
3. środa miesiąca, godz. 18:00 Zapraszamy!
Sanktuarium św. Józefa oo. Karmelitów, Wzgórze św. Wojciecha w Poznaniu

"Jezus jest blisko chorego". Nie bać się sakramentu namaszczenia chorych

Katecheza papieża Franciszka wygłoszona podczas audiencji generalnej 26.02.2014.

Gdy mówimy o „namaszczeniu chorych”, patrzymy na doświadczenie choroby i cierpienia w perspektywie Bożego miłosierdzia. "Daje on pewność, że Jezus jest blisko chorego, także osoby starszej..."

Ojciec Święty zachęcił: „Miejmy ten zwyczaj wołać księdza do naszych chorych – nie mówię o kilkudniowej grypie, ale kiedy choroba jest poważna. A także do naszych starców. Niech przyjdzie i udzieli im tego sakramentu, tego wsparcia, tej Jezusowej mocy, by iść dalej”.

Papież przestrzegł także przed obsesyjnym czekaniem na cud, tak jakby sakrament namaszczenia chorych zawsze miał przywracać zdrowie:

„Daje on jednak pewność, że Jezus jest blisko chorego, także osoby starszej, bo każdy, kto ma ponad 65 lat, może przyjąć ten sakrament – wyjaśnił Papież. – To Jezus, który się zbliża. Kiedy jednak ktoś jest chory, myśli się czasem, żeby zawołać księdza, ale się z tego rezygnuje, bo uważa się, że «to przynosi nieszczęście», albo nie chce się przestraszać chorego. Dlaczego? Bo ludzie nieraz wyobrażają sobie, że kiedy do chorego przychodzi ksiądz, to zaraz po nim przyjadą przedsiębiorstwa pogrzebowe. Prawda, że tak jest? Tymczasem kapłan przychodzi pomóc choremu czy osobie w podeszłym wieku. Dlatego jest tak ważne, by księża odwiedzali chorych. Trzeba wezwać kapłana: «Jest tu chory, proszę przyjść, udzielić mu namaszczenia i błogosławieństwa». To przecież sam Jezus przybywa, by mu przynieść ulgę, umocnić go, dać mu nadzieję, pomóc. Także przebaczyć mu grzechy. I to jest bardzo piękne!”.

Papieską katechezę o sakramencie namaszczenia chorych streszczono też po polsku:

„Ma on swoje odniesienie do ewangelicznej przypowieści o Miłosiernym Samarytaninie. Właściciel gospody z tej przypowieści, który opiekuje się powierzonym mu chorym, uosabia wspólnotę Kościoła, nas, którym Chrystus powierza cierpiących na duchu i ciele. List św. Jakuba Apostoła zachęca: „Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone” (5,14-15). Namaszczanie chorych jest zatem praktyką Kościoła, która istniała już w czasach apostolskich. W dobie współczesnej kultury, gdy cierpienie i śmierć często traktuje się jako tabu, coś, co należy ukrywać i jak najmniej o tym mówić, warto pamiętać, że Sakrament namaszczenia chorych jest czytelnym, konkretnym znakiem uobecniającym Chrystusa, który sam bierze za rękę chorego przypominając, że w swej chorobie, bólu, cierpieniu należy do Niego, i że nic - nawet zło i śmierć – nie może go nigdy od Niego odłączyć”.

za pl.radiovaticana.va

 







Licznik odwiedzin

Dzisiaj26
Wczoraj29
Wizyt w tygodniu145
Wizyt w miesiącu1257
Łącznie wizyt196678

VCNT - Visitorcounter